Mieszkańcy gminy Długołęka w upalne dni notorycznie borykają się z brakiem wody. – Sieć wodociągowa jest niewydolna – mówi nam radna z Kiełczowa. Z kolei Zakład Usług Komunalnych tłumaczy, że problemy z dostawami wody to efekt podlewania ogródków czy napełnienia basenów.

Wraz z rozpoczęciem sezonu letniego, do gminy Długołęka wróciły problemy z wodą. Na braki w jej dostawie narzekają zwłaszcza mieszkańcy Kiełczowa i Wilczyc.

– Jak tylko ludzie zaczynają podlewać swoje ogródki, momentalnie w domu woda ledwo leci. Ciśnienie jest bardzo słabe. A gdy łazienka mieści się na piętrze, woda nie leci w ogóle – mówi Tomasz Filipczak, mieszkaniec Kiełczowa.

Wtóruje mu Samuel Kryszak, również mieszkający w tej podwrocławskiej miejscowości.

– W lecie zazwyczaj nie ma wody od godziny 19 do 21 – podkreśla.

„Sieć wodociągowa jest niewydolna”

Na problemy z brakiem wody zwraca również uwagę Maria Szymerowska, radna gminy Długołęka, od wielu lat mieszkająca w Kiełczowie.

– Już dwukrotnie na posiedzeniach Rady Gminy głos w tym temacie zabierał prezes Zakładu Usług Komunalnych. Kolejny sezon letni pokazuje, że sieć wodociągowa w gminie jest niewydolna. Pan prezes wyjaśniał zawiłe techniczne sprawy, ale mieszkańcy potrzebują po prostu mieć wodę. Do celów sanitarno-bytowych ona musi być – tłumaczy Maria Szymerowska.

Zdaniem Szymerowskiej, sieć wodociągowa była do tej pory niedoinwestowana i niewystarczająco rozbudowywana.

– Wydawano zgody na rozbudowę wsi Kiełczów i Wilczyce, czyli te z największymi problemami braku wody, w wysokie zabudowy, nie uwzględniając zapotrzebowania na wodę. No i jest jeszcze brak świadomości ludzi, że wodę należy oszczędzać… tak po prostu – dodaje Maria Szymerowska.

Z pytaniem o problemy z brakiem wody zwróciliśmy się również do Zakładu Usług Komunalnych w Kiełczowie.

– Główną przyczyną spadków ciśnienia w sieci wodociągowej oraz braku wody w okresach upałów w rejonach miejscowości Długołęka, Kiełczów, Mirków, Piecowice, Wilczyce jest dynamiczny wzrost zapotrzebowania na wodę spowodowany wykorzystywaniem wody uzdatnionej na cele inne niż socjalno-bytowe, tj. na podlewanie ogrodów, napełnianie basenów itp. – wylicza ZUK.

Przedstawiciele zakładu tłumaczą, że obecnie stacje uzdatniania wody pracują na granicy warunków pozwoleń wodno-prawnych, czyli maksymalnie wykorzystują dostępne zasoby i moce technologiczne.

– Oznacza to, że obecnie brak jest możliwości zwiększenia produkcji wody w tych stacjach w ilościach niezbędnych do pokrycia zapotrzebowania, pojawiającego się w związku z wykorzystaniem wody na cele inne niż socjalno-bytowe – podkreślają.

Co zrobiła gmina?

Jak tłumaczą przedstawiciele ZUK, jeśli chodzi o działania nieinwestycyjne-krótkoterminowe, podjęto działania mające na celu odciążenie stacji (SUW Piecowice oraz SUW Śliwice) zasilających rejon Kiełczowa, Wilczyc, Kiełczówka, Mirkowa, Długołęki poprzez wymuszenie napływu wody z innych rejonów gminy.

– W pierwszej kolejności przeprowadzono prace na sieci wodociągowej poprzez otwarcie tranzytów umożliwiających napływ wody z innych stacji – wyjaśniają.

ZUK zaznacza, że otworzono tranzyt z Łoziny do Łosic umożliwiający wsparcie rejonów zaopatrywanych przez Stację Uzdatniania w Łosicach.

– Równocześnie zwiększono ciśnienie zadane na sieć z SUW Łozina oraz SUW Łosice. Działanie to ma na celu wsparcie SUW Długołęka, która zasilana jest wodą z SUW Piecowice, tym samym w sposób pośredni następuje odciążenie SUW Piecowice zaopatrującej rejon Kiełczowa. Kolejnym tranzytem, który został otwarty był tranzyt z Kątnej do Brzeziej Łąki z równoczesnym zwiększeniem ciśnienia zadanego na sieć z SUW Borowa. Działanie to ma umożliwić napływ wody w kierunku Śliwic z SUW Borowa, tym samym odciążyć SUW Śliwice zasilającej rejon Kiełczowa – wylicza Zakład Usług Komunalnych.

Jeśli chodzi o działania inwestycyjne-długoterminowe, jak wylicza ZUK, w ostatnich 5 latach dokonano modernizacji SUW Piecowice (zwiększenie zasobów eksploatacyjnych o 50m3/h), modernizacji SUW Siedlec (zwiększenie zasobów eksploatacyjnych o 91m3/h), renowacji ujęć wody SUW Łozina, wykonano nowe odwierty na SUW Borowa, a także wykonano tranzyt ø315mm PEHD Piecowice-Kiełczów (co wpłynęło na poprawę dostawy wody do miejscowości Kiełczów i Wilczyce).

– W tym roku planowane jest wybudowanie tranzytowej sieci wodociągowej na odcinku Siedlec-Bukowina oraz Bukowina-Bąków. Zadanie to ma na celu odciążenie SUW Łosice poprzez dopływ wody z przebudowanej SUW Siedlec do rejonów zaopatrywanych z SUW Łosice. Tym samym SUW Łosice w większym stopniu zasili rejon Mirkowa i Długołęki oraz odciąży SUW Piecowice – zapowiadają przedstawiciele zakładu.

Plany na przyszłość

ZUK rozważa obniżenie ciśnienia zadanego na sieć na SUW Piecowice i/lub ograniczenie ilości pracujących pomp sieciowych. Powinno to – tłumaczy zakład – spowodować zachowanie ciągłości dostaw wody kosztem ciśnienia wody.

Z kolei w planach na kolejne lata, począwszy od 2019 roku, przewidziano modernizację SUW Śliwice (zwiększenie wydajności technologicznej o 50m3/h) i SUW Łosice (zwiększenie zasobów eksploatacyjnych o 45m3/h).

– Należy jednak wskazać, że niekorzystny układ hydrogeologiczny gminy Długołęka (wskazują na to przeprowadzone przez ZUK badania geofizyczne) zmusza Zakład do poszukiwania zasobów wody w rejonach potencjalnie najkorzystniejszych (rejon Borowej i Rakowa), ale te obszary znajdują się w dużej odległości od miejscowości o największym zapotrzebowaniu na wodę i wymagają dużych nakładów inwestycyjnych w zakresie budowy tranzytów przesyłu wody. Badania geofizyczne wskazują, że są to w chwili obecnej jedyne obszary, na których można spodziewać się zasobów wód podziemnych – tłumaczy ZUK.

W związku z tym, jak podkreślają przedstawiciele zakładu, jedynym rozwiązaniem inwestycyjnym bezpośrednio związanym z rejonem Kiełczowa i Wilczyc jest budowa przepompowni wody ze zbiornikiem retencyjnym o minimalnej pojemności 1000 m3 w Kiełczowie.

– Przeprowadzona analiza hydrauliczna wykazała, że przy obecnych rozbiorach wody SUW Piecowice i SUW Śliwice oraz warunkach pozwoleń wodno-prawnych dla tych stacji, realizacja tego zadania wymaga wsparcia ze strony dostaw wody z MPWiK Wrocław. Do czasu uzyskania zgody MPWiK na dostawę wody do gminy Długołęka przez połączenia w rejonie Wilczyc i Kiełczowa, ta inwestycja nie może wejść do realizacji – zaznacza ZUK.

fot. kaboompics, pixabay.com. CC0